Pieczemy tort komunijny: tort w kształcie otwartej księgi - zobacz koniecznie!

Nadszedł czas na drugi przepis z cyklu „Pieczemy tort komunijny”. Plan na ten tydzień był dość ambitny i sama nie mogłam się doczekać efektu. :) Szukając zdjęć oraz przepisów na torty komunijne w internecie, często można natknąć się na tort w kształcie otwartej księgi. Nasza ekspertka Kasia, na szczęście żadnych wyzwań się nie boi i okazało się, że upieczenie ciasta w tak nietypowym kształcie nie stanowi dla niej większego problemu.:) W dodatku, przebieg powstawania tortu opisuje w taki sposób, że jego wykonanie wydaje się wcale nie być takie trudne.

Co do smaku tortu, jest to biszkopt, przełożony konfiturą malinową oraz kremem czekoladowym. Na górnej powierzchni tortu znajduje się krem z serka mascarpone oraz śmietanki. Dekoracja na torcie w postaci opłatka do obejrzenia tutaj: http://www.zlotyaniol.pl/sklep,szukaj.htm?a=s&sna=op%C5%82atek

Zachęcam Wam do zapoznania się z przepisem i wciąż czekam na Wasze pomysły i przepisy na torty komunijne! :)

Wszystkie przepisy, które powstają w ramach naszej akcji "Pieczemy tort komunijny!" znajdziecie tutaj: http://www.zlotyaniol.pl/cms,88,pieczemy_tort_komunijny.htm

A poniżej piękne zdjęcia oraz przepis na tort komunijny w kształcie księgi.





Składniki:

Krem czekoladowy (do wcześniejszego przygotowania):
  • 1200 ml śmietanki kremówki
  • 500 g gorzkiej lub deserowej czekolady (zawartość kakao nie powinna być większa niż 70 proc. bo krem może się okazać zbyt wytrawny dla dzieci i trzeba będzie go dosładzać)
Biszkopt:
  • 9 dużych jajek
  • 1 i 1/8 szklanki cukru
  • 1 i 1/2 szklanka mąki pszennej tortowej*
  • nieco mniej niż połowa szklanki mąki ziemniaczanej (3/8 szklanki)
Poncz:
  • 400 ml mocnej herbaty,
  • 1-2 łyżki cukru
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • kilka kropel ulubionego aromatu (waniliowy, rumowy, arakowy, migdałowy, etc)
Dodatkowo do przełożenia:
  • 400 g konfitury wiśniowej lub malinowej
Krem do dekoracji:
  • 1000 g serka mascarpone
  • 400 ml śmietanki kremówki
  • ok. 4 łyżek cukru pudru (mniej lub więcej w zależności od upodobań smakowych)
  • odrobina ulubionego aromatu, który nie będzie „się gryzł” z aromatem dodanym w ponczu
Dekoracja:
Przygotowanie:

Krem czekoladowy (dzień wcześniej):*
Czekoladę drobno posiekać. Podgrzać śmietankę do momentu aż zacznie wrzeć, zdjąć z ognia. Do gorącej śmietanki dodać czekoladę i pozostawić na kilka minut, by dobrze się rozpuściła. Po kilku minutach dokładnie wymieszać. Jeśli cała czekolada się nie rozpuściła, garnek ze śmietanką wstawić na mały ogień i mieszając rozpuścić dokładnie bryłki czekolady. Śmietankę wystudzić, wstawić do lodówki na cala noc, żeby mocno się schłodziła. Gotową, mocno schłodzoną czekoladę ubić na sztywny, puszysty krem, ponownie wstawić do lodówki/
*Masę czekoladową zamiast w lodówce można schłodzić w zamrażalniku, wtedy wystarczy kilka godzin (tą metodą można więc przygotować krem tego samego dnia).

Biszkopt:
Cukier i obie mąki podzielić na trzy równe części.  Jajka podzielić po 3 sztuki.
Trzy białka wbić do miski (żółtka odlewamy do kubeczka). Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania, gdy piana jest już sztywna, stopniowo (po 1-2 łyżki) dodawać 1/3 cukru, cały czas ubijając do wyczerpania cukru (ubita piana powinna być sztywna i lśniąca). Następnie dodawać kolejno żółtka (te trzy odlane do kubeczka), po każdym ubijając około 30 sekund.
Jedną porcje mąki pszennej  wymieszać z jedną porcją mąki ziemniaczanej. Przesiać do puszystej masy jajecznej, delikatnie wmieszać do ciasta drewnianą łyżką.
Dno prostokątnej tortownicy o wymiarach ok. 37 x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków tortownicy niczym nie wykładać i nie smarować. Do formy wlać ciasto przeznaczone na pierwszy blat. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 15-20- minut (do suchego patyczka, uważać, żeby biszkopt się nie spiekł).
Biszkopt po upieczeniu zostawiamy na ok. 10-15 minut w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, po tym czasie ponownie nastawiamy piekarnik.  Przestudzony blat wyjąć z formy, ostrym nożem oddzielając boki biszkopta od formy.
Powyższe czynności powtarzamy jeszcze dwukrotnie, ponieważ potrzebujemy trzy blaty.
Można tez upiec jeden biszkopt i przeciąć go na trzy blaty, wtedy biszkopt pieczemy ok. 40 minut.

Poncz:
Herbatę wystudzić, dodać sok z cytryny i ulubiony aromat, wymieszać.

Konfitura:
Konfiturę podgrzać, przetrzeć przez sito.

Całość:
Dolny blat ułożyć na podkładce/dużym prostokątnym talerzu lub paterze, naponczować, na wierzch wyłożyć połowę konfitury, równomiernie rozsmarować, następnie wyłożyć połowę kremu czekoladowego, wierzch wygładzić szpatułką cukierniczą lub łopatką. Wyłożyć następny blat, naponczować go resztą ponczu, wyłożyć konfiturę i resztę kremu, wierzch wygładzić. Wyłożyć górny blat (tego już nie ponczujemy).

Dekoracja:
Serek mascarpone przełożyć do dużej miski, dodać śmietankę kremówkę i ubijać aż masa będzie sztywna i bardzo gęsta. Dodać cukier puder, aromat, wymieszać na wolniejszych obrotach.
Na górnym blacie biszkoptowym zaznaczyć wzdłuż krótszego boku połowę (można to zrobić flamastrem, nożem, nitką, czym Wam wygodnie. Z obu stron wyżłobić wgłębienie, tak by biszkopt miał na środku lekko wklęsły dołeczek jak książka (widać na szkicu i obrazku**). Na wierzchu i bokach tortu rozprowadzić krem, wygładzić szpatułką. Na wierzchu ułożyć krem w ten sposób by wyeksponować wyższe fale (stronnice książki),  widoczne na obrazku. Nakładamy więc ciut więcej kremu na wypukłe fale, a mniej na środku (tam gdzie biszkopt ma wgłębienie) i brzegach.
Wygładzone boki księgi ozdobić grzebieniem cukierniczym lub zwykłym widelcem zaznaczając na kremie poziomie kreski imitujące stronnice książki (paski widoczne na zdjęciu). Na wygładzony wierzch tortu ułożyć prostokątny opłatek na tort komunijny w kształcie księgi, dokładnie dociskając go do wgłębienia i wypukłości na wierzchu.
Boczne brzegi księgi (na wierzchu) udekorować rozetkami w kształcie ślimaków (używam tylki cukierniczej  w kształcie dużej gwiazdki – 1M Wilton), dół i górę księgi ozdobić tę samą końcówką robiąc fale. Środek zaznaczyć prosta pionową linią (tą samą końcówką) lub inaczej wg uznania.

Opłatek oraz inne dekoracje widoczne na zdjęciach pochodzą ze sklepu ZlotyAniol.pl


Dekoracje na Komunię kupisz w sklepie internetowym www.ZlotyAniol.pl - kliknij aby przejść do sklepu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co o tym myślisz? Zostaw komentarz, dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...